Ta mała gąbeczka w kształcie łezki wprowadziła prawdziwą urodową rewolucję! Nie miałyśmy chyba dotąd akcesoriów do makijażu, które byłyby używane równie chętne, ale również.. wzbudzały tyle pytań i wątpliwości. Beauty Blender daje świetne efekty i jest bardzo wygodny w użyciu, pod warunkiem, że wiesz jak z nim postępować.


Coraz więcej dziewczyn zrezygnowało z tradycyjnych gąbeczek i pędzli do podkładu i zamieniło je na Beauty Blender (niekoniecznie oryginalny, liczą się także tańsze odpowiedniki wzorowane na kultowej “łezce”). Co sprawia, że ta mała gąbka jest tak popularna? Przede wszystkim wykonana jest z elastycznego, zwartego materiału, który nie wchłania podkładu do wewnątrz, jak robi to większość typowych, silikonowych gąbek. Ma to przynajmniej dwie zalety: przy użyciu Beauty Blendera zużycie naszego podkładu jest ekonomiczne (podkład się nie marnuje, bo nie pochłania go gąbka). Poza tym łatwo go doczyścić, bo podkład nie jest wchłaniany głęboko do środka, tylko utrzymuje się na powierzchni. A to zapewnia higienę i uniemożliwia gromadzenie się bakterii w gąbce. Beauty Blender jest trwały i zachowuje swoje właściwości o wiele dłużej niż zwykłe gąbeczki (które przeważnie nie nadają się do użycia już po około 2-3 tygodniach). Poza tym gąbka ma świetny kształt, który bardzo ułatwia nakładanie kosmetyku. Jednak jeśli używasz jej niewłaściwie, możesz mieć z nią więcej kłopotów niż pożytku.

1Używasz tylko na sucho

Beauty Blender (i inne wzorowane na nim gąbki tego typu) są tak zaprojektowane, aby wchłaniać wodę i stawać się miększe pod jej wpływem. Po prostu zostały stworzone do używania ich na mokro! Suchy Beauty Blender jest dość twardy i tępy, nie najlepiej radzi sobie z rozprowadzaniem podkładu, może tworzyć smugi. Ta sytuacja diametralnie zmienia się po namoczeniu. Gąbka robi się większa i mięciutka, a woda, która wypełnia jej wnętrze, zajmuje przestrzeń tak, by Blender nie pochłaniał podkładu. No i o wiele łatwiej ją domyć po użyciu na mokro: podkład nie przykleja się do niej i nie zasycha.

2Jak często go myjesz?

No właśnie, dobre pytanie. Wiele dziewczyn narzeka, że nie mogą domyć swojego Beauty Blendera, że podkład zasycha na nim i pozostawia ślady, których nie da się usunąć. Owszem, tak właśnie się dzieje, ale tylko w sytuacji, kiedy nieodpowiednio dbasz o swój Beauty Blender. Jeśli myjesz go raz w tygodniu, nie dziw się, że podkład zasycha na nim warstwami i gąbka nie wraca już do stanu idealnej czystości. Beauty Blender należy myć po każdym użyciu! Póki jest mokry, bardzo łatwo go wyczyścić, więc najlepiej zrób to od razu. Wtedy mycie gąbki zajmuje najwyżej parę sekund i nie wymaga żadnego wysiłku. Opłucz gąbkę w ciepłej wodzie z dodatkiem detergentu (może być zwykły żel do mycia twarzy, mydło w płynie lub płyn micelarny). Nie musimy chyba przypominać, że malując się nieumytym Beauty Blenderem rozprowadzasz na twarzy kolejne warstwy bakterii z poprzednich dni.

3Suszysz i przechowujesz w nieodpowiedni sposób

Po umyciu Beauty Blender powinien wysychać w sposób naturalny. Musi mieć dostęp powietrza i być pozostawionym w suchym, czystym, w miarę ciepłym i przewiewnym miejscu (ale nie ZBYT ciepłym i wilgotnym). W związku z tym nie zostawiaj go w łazience, gdzie panuje wilgoć i nie susz na kaloryferze, gdzie zbytnio się nagrzewa. Nie wrzucaj też wilgotnego do szuflady, szafki czy kosmetyczki, gdzie nie będzie miał powietrza. Najlepiej pozostaw go w temperaturze pokojowej (np. na biurku) na specjalnej podstawce (jaka bywa dołączana do oryginalnej wersji). Nada się także zwykłą podstawka – taka jak do podawania jajek na miękko. Jeśli nie pozwolisz gąbeczce spokojnie wyschnąć, wewnątrz będzie gromadzić się wilgoć, która może stać się wymarzonym siedliskiem do gromadzenia się bakterii.

4Używasz tylko do podkładu

Choć Beauty Blender przeważnie używany jest tylko do podkładu, równie dobrze możesz blendować nim inne kosmetyki do twarzy, np. podczas konturowania. Sprawdzi się do nakładania np. korektora czy różu w kremie albo bronzera w musie. Być może nie wiesz, że na rynku pojawiły się już specjalne mini wersje Beauty Blendera. Malutkie łezki służą do blendowania makijażu oczu. Sprzedawane są w kompletach po dwie sztuki. Świetne do wykonywania make up-u typy smokey eyes oraz różnego rodzaju makijaży z efektem ombre. A zużytą gąbeczkę Beauty Blender możesz wykorzystać do zrobienia ombre na paznokciach!

5Trzymasz go i pracujesz nim w niewłaściwy sposób

Jeśli nakładając podkład “jeździsz” Beauty Blenderem po twarzy na wszystkie strony, nie dziw się, że zostawia smugi. Podkładu nie należy “rozciągać” po skórze twarzy, ale przykładać gąbeczkę i rolować (czyli wykonywać ruch przypominający półobrót gąbeczki wokół jej własnej osi, z delikatnym “wciskaniem” podkładu w skórę). Ewentualnie możemy podkład wklepywać lub używać gąbki niczym stempla. Przeciąganie jej wzdłuż twarzy nigdy nie da dobrego efektu. Jeśli pracujesz gąbką we właściwy sposób, podkład pięknie wtopi się w skórę, a skóra pozostanie idealnie gładka. Do wklepywania podkładu idealnie nadaje się oczywiście ta szersza strona (podstawa łezki). Ale opływowy kształt gąbeczki pozwala na to, by używać jej na różne sposoby. Śmiało możesz więc wykorzystać spiczastą stronę do rozprowadzenia podkładu w miejscach trudnodostępnych (np. skrzydełka nosa, okolice oczu itp.

6Nakładanie podkładu bezpośrednio na gąbeczkę

Wylewasz podkład bezpośrednio na gąbeczkę? Nie należy tak robić, ponieważ prawdopodobnie nałożysz go za dużo (i mogą powstać smugi). Beauty Blender nie pochłania nadmiaru, a zatem wszystko to znajdzie się na Twojej twarzy. Prawidłowo powinno się nałożyć podkład palcami lub pędzelkiem na twarz (np. w formie punktowych kropek lub kresek), a za pomocą gąbeczki jedynie rozprowadzić i zblendować kosmetyk.

Z wykształcenia filolog, uwielbia pisać o tym co ją interesuje. Zabiegana, stale robiąca kilka rzeczy jednocześnie i bałagan, gdziekolwiek się pojawia. Na co dzień pasjonatka nowinek beauty. Lubi testować nowości, zwłaszcza te do makijażu. Ekspertka od szminek, w torebce zawsze ma ich przynajmniej kilka.

SKOMENTUJ

Please enter your comment!
Please enter your name here