Trendy w makijażu śledzimy z zapartym tchem i wydawało się nam, że nic nas już nie zaskoczy. Każdy z nich można przecież nieco zmienić, aby dostosować go do codziennego looku. Tym razem obawiamy się, że nasze próby nic nie dadzą. Neonowy strobing zyskuje na popularności w sieci, jednak czy ktoś się na niego odważy w realu?
Rozświetlona cera to coś, co bardzo lubimy. Stanowi idealne tło dla dziennego, jak i wieczorowego makijażu. Odpowiednie kosmetyki sprawiają, że nasza skóra prezentuje się świeżo i promiennie, a my wyglądamy młodziej. Przeglądając najnowsze trendy na Instagramie można zauważyć, że zwykłe rozświetlanie cery przestało już wystarczać niektórym osobom.
W sieci krążą zdjęcia przedstawiające tzw. neonowy strobing. Sprawcą całego zamieszania jest bloger Dezzy Lopez, który na swoim profilu społecznościowym prezentuje różne makijaże. Tym razem główną rolę odgrywa w nich oryginalna metoda rozświetlenia cery. Musimy przyznać, że ten 18-latek ma talent!
https://www.instagram.com/p/BSHvRYfgBeo/
https://www.instagram.com/p/BSHvRYfgBeo/
Neonowy strobing polega na użyciu neonowy pigmentów oraz kosmetyków rozświetlających. Im więcej, tym lepiej – w końcu liczy się blask! Propozycja blogera świetnie wygląda na zdjęciach, jednak nie sprawdzi się na co dzień. Dezzy nie boi się eksperymentować z kolorami i na temat rozświetlania cery wie dużo, jednak jego metody malowania się mogą przydać się raczej podczas pokazu mody, a nie wypadu ze znajomymi. Mimo to czasami warto pooglądać takie „małe dzieła sztuki”, zwłaszcza jeśli są tak profesjonalnie wykonane.
Podobają Ci się takie oryginalne trendy w makijażu? A możesz uważasz ten typ rozświetlania cery już za przesadę?