Lubicie klasyczne pomadki ochronne Lip Balm od marki Maybelline? Jeśli tak, z pewnością zainteresuje Was nowa odsłona tej serii, tym razem w formie błyszczyków! Mają one nadawać ustom łagodny kolor i delikatny połysk, a dzięki witaminie E także nawilżać je i wygładzać.
Błyszczyki trafiają do Polski z dużym opóźnieniem i tylko w 5 odcieniach z kilkunastu przygotowanych przez markę. Fuchsia Flicker (nr 10) ma kolor intensywnie różowy, zawiera drobinki brokatu i tworzy błyszczący efekt. Pink-a-Boo (nr 15) to odcień mlecznoróżowy, bardzo blady, o kremowym wykończeniu. Taupe with Me (nr 20) jest dość ciemnym beżem, ciepłym, kremowym, o lekko brzoskwiniowych tonach. Life’s a Peach (nr 25) to ciepły, brzoskwiniowy, lekko mleczny róż, zaś Fab & Fuchsia to róż landrynkowy oferujący lekko żelowe wykończenie.
Zaraz po nałożeniu na usta wyraźnie widać pierwszą i największą wadę błyszczyków — wszystkie odcienie wyglądają niemal tak samo. Wyjątkiem jest Life’s a Peach ze względu na mleczne wykończenie. Próba budowania koloru poprzez nakładanie kilku warstw właściwe też nie przynosi żadnego efektu — na ustach można zaobserwować właściwie tylko połysk, niemal bez żadnej barwy. Oczywiście, można bronić błyszczyków twierdząc, że nazwa “Baby Lips” mówi sama za siebie i nie powinniśmy spodziewać się intensywnych kolorów czy wyrazistych wykończeń. Pytanie tylko, po co w takim razie tworzyć różne odcienie produktów, skoro wszystkie i tak oferują te same lub bardzo zbliżone rezultaty?
CECHY PRODUKTU |
Kategoria: | makijaż |
Marka: | Maybelline |
Rodzaj: | błyszczyk |
Właściwości: | nadaje kolor, nawilża |
Pojemność: | z aplikatorem w formie gąbeczki |
Opakowanie: | 5 ml |
Liczba odcieni: | 5 |
Cena: | 22,49 zł |
Dla kogo? | Dla nastolatek, które poszukują delikatnego błyszczyka na co dzień lub dla osób, które chcą nadać swoim ustom połysk i odrobinę podkreślić ich kolor. |