OPI, Nail Lacquer – lakier do paznokci

Nic tak nie potrafi przyciągnąć do kosmetyków, jak ich soczyste, słoneczne kolory. Rzecz jasna, szczególnie ważne jest to w przypadku szminek czy lakierów do paznokci. Bogata gama kolorystyczna danego kosmetyku potrafi spowodować, że mamy ochotę zamieszkać w drogerii przy półce z ulubioną marką. Lakiery firmy OPI zdecydowanie należą do tej kategorii produktów — przypominają tęczę zamkniętą w szklanej buteleczce.

Oprócz urozmaiconej kolekcji kolorów, OPI może też pochwalić się bajecznymi nazwami swoich kosmetyków — któraż kobieta nie chciałaby pomalować paznokci głębokim różem o nazwie “Flip Flops & Crop Tops”, kremowym pomarańczem “I’m Getting a Tan-gerine”, burgundowym “We The Female” czy niebieskim jak niezapominajki “Fearlessly Alice”. Zgrupowane w kilku kolekcjach lakiery to istny karnawał, w którym każda z pań znajdzie coś dla siebie. Każda z serii cechuje się klasą i wyrafinowaniem, prezentując jednocześnie inną paletę barwną. W ofercie firmy znajdziemy odcienie zagaszone i eleganckie stosowne na oficjalne spotkania czy bardziej kameralne okazje, kremowe i łagodne — w sam raz na świeży wiosenny dzień, a także połyskliwe, ostre — idealne na szaloną, dekadencką imprezę.

Lakiery firmy OPI cechują się dosyć dużą pojemnością, która sprawia, że jedna buteleczka stanie się inwestycją długoterminową, nawet przy częstym stosowaniu kosmetyku. Każdy produkt jest wyposażony w wygodny, szeroki pędzelek przyspieszający proces malowania oraz ułatwiający aplikację lakieru na płytce paznokcia. Konsystencja produktu jest lejąca i jedwabista, nie jest zbyt rzadka, ani zbyt gęsta, a co za tym idzie — ani nie spływa, ani nie rozmazuje się. Produkty marki OPI mają też stosunkowo dobrą pigmentację, choć w przypadku jaśniejszych, bardziej pastelowych odcieni może zachodzić konieczność nałożenia podwójnej lub potrójnej warstwy emalii.

Trwałość lakierów OPI wynosi około 5 dni, choć dla pewności lepiej zastosować top coat. Pewną wadą może być dość długi czas potrzebny do wyschnięcia paznokci — na ogół trzeba odczekać dobra chwilę, by emalia przestałą się lepić. Jeśli nie wyobrażasz sobie stylowego looku bez pomalowanych paznokci, a do tego masz słabość do szalonych kolorów, istnieje spora szansa, że lakiery marki OPI znajdą drogę do twojego serca.