Dla kogo? Dla osób o suchej, potrzebującej intensywnego nawilżenia skórze, które w balsamach do ciała cenią treściwą, gęstą konsystencję. Polecany również dla wegan.
Krem Dove z linii Nourishing Secrets nie rzuca się w oczy w gąszczu drogeryjnych kosmetyków. Biały słoik ozdobiony minimalistyczną etykietą wygląda bardzo skromnie, ale warto po niego sięgnąć, nie zwracając uwagi na resztę asortymentu w kolorowych rozkrzyczanych opakowaniach. Krem do ciała przygotowany przez markę Dove zainspirowany został Afryką — naturalnymi olejkami i masłami wykorzystywanymi tam w pielęgnacji skóry. W kosmetyku tym znajdziemy więc łagodzący olejek marula i masło mango, bogate w wiele składników odżywczych.
To co trochę zaskakuje po otwarciu opakowania, to konsystencja produktu — jest on bardzo gęsty, zwarty, treściwy. Zupełnie nie przypomina typowych balsamów czy kremów do stosowania na twarz — przypomina za to klasyczny, nawilżający krem Nivea. Ta formuła preparatu Dove może nie spodobać się miłośniczkom lekkich kosmetyków, ale panie obdarzone suchą, wymagającą skórą powinny być zachwycone.
Dla fanek tego typu konsystencji, aplikacja kremu na skórę będzie bardzo przyjemna, choć wymaga ona trochę czasu, ponieważ nie daje się on łatwo rozsmarować, żeby zlikwidować białe smugi trzeba starannie wmasować go w ciało. Choć producent zapewnia, że preparat posiada beztłuszczową formułę, trzeba jednak odczekać dłuższą chwilę, aby krem dobrze się wchłonął. Warto jednak być cierpliwą — kosmetyk bowiem bardzo dobrze radzi sobie z odwodnionym, suchym i szorstkim naskórkiem, ładnie go wygładza i regeneruje, delikatnie łagodząc podrażnienia.
Zapach kremu jest bardzo przyjemny, lekko słodki, ale niedrażniący. Sam kosmetyk wydaje się być najbardziej odpowiedni na zimę, gdy chłód i wiatr niekorzystnie wpływają na skórę. Z racji swojej konsystencji nie jest może bardzo wydajny, ale też nie trzeba nakładać na ciało dużych jego ilości, aby uzyskać spodziewane efekty. Pewne zastrzeżenia można mieć do składu kremu — rzeczywiście znajdziemy tam parafinę i glicerynę, a naturalnych składników nie jest aż tak wiele, jak zdają gwarantować producenci. Mimo to kosmetyk Dove robi bardzo pozytywne wrażenie — w przyjemny sposób otula skórę i dobrze ją nawilża. Zdecydowanie warto go wypróbować, by zadbać o skórę przed nadejściem wiosny.
CECHY PRODUKTU |
Kategoria: | pielęgnacja ciała |
Marka: | Dove |
Rodzaj: | krem |
Właściwości: | nawilżające |
Pojemność: | 250 ml |
Opakowanie: | plastikowy słoik |
Cena: | 16,99 zł |
Dla kogo? | Dla osób o suchej, potrzebującej intensywnego nawilżenia skórze, które w balsamach do ciała cenią treściwą, gęstą konsystencję. Polecany również dla wegan. |