Kolejny z serii popularnych balsamów do ciała marki Isana. Popularnych ze względu na swoją olbrzymią pojemność, niezłe efekty pielęgnacyjne i przystępną cenę. Po wersji kakaowej, oliwkowej i granatowo-figowej, przyszedł czas na połączenie oleju z nasion Chia i oleju babassu. Standardowo dla balsamów tej marki, w składzie znajdziemy też glicerynę i masło shea mające za zadanie wzmocnić nawilżające i regenerujące właściwości kosmetyku.

Nasiona Chia, czyli szałwii hiszpańskiej, stały się w ostatnim czasie popularnym surowcem kosmetycznym. Nie bez powodu — olej z tej rośliny słynie bowiem ze swoich właściwości pielęgnujących. Doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry wrażliwej, zawiera duże ilości przeciwutleniaczy, redukuje utratę wody przez skórę, minimalizuje drobne zmarszczki i doskonale odżywia naskórek. Nic więc dziwnego, że kosmetyki z olejkiem z hiszpańskiej szałwii stają się coraz popularniejsze. Drugi składnik balsamu, czyli olejek babassu, ma niemal równie wspaniałe właściwości — świetnie nawilża, ujędrnia ciało i hamuje procesy starzenia.

Patrząc jednak na skład balsamu Isany można zauważyć, że te dwa składniki zajmują dość dalekie miejsce na liście komponentów — raczej więc nie doświadczymy ich bezpośredniego działania. Jak w takim razie spisuje się nowy kosmetyk rossmannowskiej marki? Podobnie jak poprzednie balsamy z serii ma dość rzadką konsystencję — niekoniecznie trzeba to uznać za wadę, jednak raczej nie przypadnie to do gustu fankom “treściwych” balsamów. Lekka formuła w połączeniu z imponującą pojemnością słoika oznacza rewelacyjną wydajność produktu — śmiało można założyć, że jedno opakowanie wystarczy na kilka długich miesięcy codziennego użytkowania.

Efekt nawilżający można opisać jako średni. Owszem, tuż po posmarowaniu skóra jest zmiękczona i nawilżona, ale efekt ten nie utrzymuje się szczególnie długo. Krem wchłania się dobrze, pod warunkiem, że nie nałożymy na ciało zbyt dużych ilości — rozsmarowany trochę grubszą warstwą zaczyna się bowiem mazać i lekko lepić.

Co typowe dla balsamów Isany, zapach kosmetyku jest trochę dziwny, nieco chemiczny i właściwie tylko od indywidualnych preferencji zależy, czy uznać go za przyjemny czy nie.

Biorąc pod uwagę cenę i pojemność kremu, można uznać, że wart jest on wypróbowania. Z jednej strony nie wyróżnia się szczególnym działaniem pielęgnacyjnym, z drugiej — przynosi pewne ukojenie i nawilżenie odwodnionej skórze.

CECHY PRODUKTU
Kategoria: balsamy i olejki
Marka: Isana
Rodzaj: balsam
Właściwości: nawilżające
Pojemność: 500 ml
Opakowanie: plastikowy słoik
Cena: 10,99 zł
Dla kogo? Dla poszukujących lekkiego nawilżenia i wygładzenia skóry. Dla fanek balsamów z serii Isany.
OCENA PRODUKTU
Wydajność
Zgodność z opisem
Trwałość
Opakowanie
Jakość / cena
Zapach
Studentka kosmetologii. Paznokciowa maniaczka - codziennie przegląda dziesiątki zdjęć z inspiracjami, a jej dłonie zawsze wyglądają perfekcyjnie. Jej ulubiona pora roku, to lato, wtedy każdą wolną chwilę spędza na świeżym powietrzu jeżdżąc rowerem lub spacerując.

SKOMENTUJ

Please enter your comment!
Please enter your name here