Isana Dusch Ol – olejek pod prysznic

Chcesz cieszyć się miękką, gładką i dobrze nawilżoną skórą? Dobrym pomysłem będzie zamiana tradycyjnego żelu pod prysznic na olejek do mycia ciała, który nie wysusza skóry i starannie ją pielęgnuje. Do takich produktów należy Dusch Ol niemieckiej marki Isana.

Jeśli znacie olejek pielęgnacyjny pod prysznic Nivea, to ten produkt jest do niego łudząco podobny i właściwie nie ustępuje mu jakością. Ma jedynie nieco inny, ale również bardzo przyjemny zapach. Olejek pod prysznic Isany ma delikatną formułę z dodatkiem olejku sojowego i słonecznikowego. Idealnie nadaje się do do codziennego oczyszczania skóry, również suchej i podrażnionej. Zawiera składniki regenerujące: pantenol i witaminę E, która chroni przed wysuszeniem oraz nadaje skórze miękkości i delikatności. Produkt nie zawiera mydła.

Aplikacja jest bardzo przyjemna: produkt nie tylko ładnie pachnie, ale też w kontakcie z mokrą skórą zamienia się w delikatną, kremową piankę. Nie jest przy tym tłusty i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Bardzo delikatny, nie podrażnia. Po kąpieli skóra jest wyczuwalnie miększa, nawilżona i aksamitna w dotyku. Plusem jest też delikatny, “toaletowy” zapach, który utrzymuje się na skórze jeszcze jakiś czas po kąpieli.

Mankamentem może być stosunkowo średnia wydajność. Olejek jest dość rzadki i raczej wodnisty, jednorazowo musimy więc użyć go dość sporo, a na pewno więcej, niż żelu pod prysznic. Jednak jak chodzi o olejki, ten jest dosyć tani, a jakością dorównuje kosmetykom droższym. Śmiało więc możemy powiedzieć, że są to dobrze zainwestowane pieniądze.

Ponieważ jest tani (w promocji możemy do dostać już nawet za około 5 zł) i bardzo delikatny (nie wysusza), nadaje się także do mycia twarzy oraz… do mycia pędzli i akcesoriów kosmetycznych. Świetnie usuwa bowiem zgromadzony na nich brud i resztki kosmetyków, a przy tym dba o ich włosie. My jednak polecamy w pierwszej kolejności zastosować na własnej skórze.