Senses, Shower Gel (różne rodzaje)

Avon prezentuje kolekcję pachnących żeli pod prysznic o nazwie Senses. Każdy kosmetyk to inny aromat, inne wrażenia i inne właściwości pielęgnacyjne. Reflection zrelaksuje wonią malin i orchidei, Citrus Zing orzeźwi soczystą mandarynką i grejpfrutem, Garden of Eden otuli peonią, jaśminem i pomarańczą, żel rewitalizujący zaskoczy słodyczą jagód acai i czarnej porzeczki… w serii przygotowano wiele różnorodnych płynów myjących, z których każdy powinien wybrać coś dla siebie.

Duża ilość wariantów zapachowych wydaje się być główną zaletą linii Senses. Problemy zaczynają się bowiem już na poziomie konsystencji — jest ona zbyt rzadka, wręcz wodnista, choć trzeba przyznać, że dosyć dobrze się pieni. Najprawdopodobniej zasługa w tym substancji SLS, których kosmetyk posiada pod dostatkiem. Przez nazbyt lejącą się konsystencję, spada wydajność żelu — duża butelka nie wystarcza na długo.

Drugą, poważniejszą wadą produktu, są jego właściwości wysuszające. Skóra normalna i dobrze nawilżona jakoś to zniesie, jeśli jednak jesteśmy posiadaczkami cery suchej, wrażliwej lub skłonnej do alergii, żel Avonu może ją poważnie przesuszyć lub nawet stać się źródłem podrażnień. O regeneracji lub odżywieniu naskórka nie ma mowy — żele z tej serii po prostu myją i nie powinno się liczyć na wiele więcej.

Inną wadą jest mało praktyczne opakowanie płynu. Z powodu źle zaprojektowanego zamknięcia, butelkę trudno jest otworzyć, zwłaszcza gdy jesteśmy pod prysznicem i mamy mokre dłonie. Szczególne problemy mogą mieć posiadaczki długich paznokci — kilka minut zmagań gwarantowane.

Żele Avonu rzeczywiście mogą uwieść swoimi zapachami, choć trzeba zaznaczyć, że sę one raczej wynikiem chemicznych substancji niż naturalnych składników. Jakość kosmetyków jest jednak przeciętna, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich cenę i popularność marki. Zakup produktów z tej linii zdecydowanie powinny sobie darować osoby z wrażliwą skórą.