Vianek, szampon nawilżający do włosów suchych i normalnych

Kosmetyki marki Vianek słyną z naturalnego składu, opartego na bazie typowo “polskich” ziół, owoców i kwiatów. Mają też charakterystyczne, “kwiatowe” opakowania, które wyróżniają się na półce. Każdy kolor oznacza serię o innym przeznaczeniu. Kosmetyki w niebieskie kwiaty mają właściwości nawilżające. Należy do nich również i ten szampon do włosów. Receptura została wzbogacona o wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego (który odżywia i zatrzymuje wilgoć wewnątrz włosa), a także olej z kiełków pszenicy, który regeneruje łuski włosów. Szampon zawiera również glicerynę, panthenol i proteiny owsa – składniki o silnym działaniu nawilżającym i ochronnym. Łagodnie oczyszcza i nie podrażnia skóry głowy, nadaje się więc również dla osób wrażliwych.

Szampon od pierwszego zastosowania oczarował nas świeżym, delikatnie zapachem. Z uwagi na naturalny skład trochę kiepsko się pieni, ale należy to wziąć raczej za dobrą monetę. Szampony naturalne są delikatniejsze i mniej chemiczne: łagodnie oczyszczają bez nadmiaru piany, dzięki czemu włosy wolniej się przetłuszczają. A jeśli szampon słabo się pieni, większość z nas odruchowo zwiększa jego ilość, aby mieć poczucie, że włosy są lepiej umyte. Nie ma to sensu! Większa ilość szamponu wcale nie będzie pienić się lepiej, a jedynie obciąży nasze włosy. Trzeba zaakceptować, że kosmetyki tego typu po prostu takie są i tyle.

Pienienie to jedno, a działanie to drugie. Prawdę mówiąc, spodziewałyśmy się mocniejszego efektu nawilżającego. Trzeba przyznać, że po umyciu włosy są dość tępe, nieco szorstkie i nie najlepiej się rozczesują. Po wysuszeniu są nieco bardziej miękkie i dość długo zachowują świeżość, dość dobrze się rozczesują. Być może efekt zależy po prostu od typu włosów, jaki posiadamy, ale naszym zdaniem szampon nie najlepiej sprawdza się w przypadku włosów bardzo suchych.

Opakowanie jest średnio wydajne, pojemność taka sama jak w przypadku większości szamponów drogeryjnych. Cena jednak znacznie przewyższa większość z nich. Czy warto przepłacać? Ten szampon niestety nie robi z włosami nic nadzwyczajnego. Brak efektu WOW i nawilżenia dłuższego, niż przy innych, tańszych szamponach. Jedyną niekwestionowaną zaletą jest w pełni naturalny skład. Wpada w oko także estetyczne opakowanie.